- W wyniku postanowienia sądu były pracownik PHH ma zakaz publikowania i rozpowszechniania informacji na temat - jak podkreśla spółka - rzekomej nielegalnej inwigilacji w hotelach i obiektach PHH.
- Nie może również publikować i rozpowszechniać treści służbowej korespondencji i nagrań rozmów ze współpracownikami.
- O sprawie pisała m.in. „Gazeta Wyborcza”.
PHH złożył pozew przeciwko byłemu pracownikowi Robertowi Ziółkowskiemu, kierownikowi ds. bezpieczeństwa, w związku z naruszaniem dóbr osobistych byłego pracodawcy.
Sąd Okręgowy w Warszawie, bazując na bardzo obszernym materiale dowodowym uznał za uprawdopodobnione roszczenia PHH. Udzielając zabezpieczenia sąd uznał zatem, że treści rozpowszechniane przez byłego pracownika spółki mogą być nieprawdziwe.
Zgodnie z postanowieniem sądu, przez okres kolejnego roku, Robert Ziółkowski nie może publikować oraz rozpowszechniać, w jakiejkolwiek formie i przy użyciu jakichkolwiek środków przekazu, w tym za pośrednictwem prasy, radia, telewizji, Internetu, mediów społecznościowych, informacji lub sugestii, jakoby w hotelach i obiektach Polskiego Holdingu Hotelowego służby specjalne w latach 2019 - 2021 prowadziły – za wiedzą i zgodą zarządu PHH i/lub z udziałem pracowników PHH – nielegalną inwigilację gości, w tym przedstawicieli opozycji politycznej i/lub aktywistów.

Czytaj więcej
Rekordowy lipiec w obiektach PHHPonadto sąd zakazał R. Ziółkowskiemu publikowania i rozpowszechniania treści służbowej korespondencji e-mail pracowników, współpracowników i członków zarządu PHH oraz nagrań rozmów pracowników, współpracowników i członków zarządu spółki PHH, utrwalonych bez zgody tych osób w siedzibie Spółki, w hotelach i obiektach Polskiego Holdingu Hotelowego, lub w innym miejscu, w związku ze świadczeniem pracy na rzecz Spółki.
Na podstawie informacji przekazanych przez byłego pracownika PHH o rzekomej nielegalnej inwigilacji gości w hotelach i obiektach PHH, „Gazeta Wyborcza” w kwietniu br. opublikowała artykuł pt. „Służby, hotele i »lekarz sanitarny«”, autorstwa Wojciecha Czuchnowskiego. Również w portalu wyborcza.pl pod tytułem „Hotele na podsłuchu. „Wyborcza” ujawnia, jak służby PiS śledzą opozycję” pojawił się materiał o analogicznej treści. W artykułach postawiono także tezę, jakoby owa inwigilacja miała dotyczyć m. in. Bartosza Kramka oraz spotkania przedstawicieli opozycji ze Swiatłaną Cichanouską w dniu 10.09.2020 r. w hotelu Courtyard by Marriott Warsaw Airport. W tej sprawie w czerwcu br. PHH złożył pozwy przeciwko redaktorom naczelnym Gazety Wyborczej oraz Wyborcza.pl, odnośnie sprostowania nieprawdziwych informacji dotyczących nielegalnej inwigilacji gości w obiektach PHH.

Czytaj więcej
Zniżki w hotelach grupy PHH z Kartą Dużej RodzinySpółka złożyła również prywatny akt oskarżenia o publiczne zniesławienie przeciwko R. Ziółkowskiemu. Toczą się także zaawansowane czynności prowadzone przez policję pod nadzorem prokuratury w sprawie nękania i gróźb kierowanych przez byłego pracownika PHH pod adresem koleżanek i kolegów z pracy. Działania prokuratorskie dotyczą także nieuprawnionego dostępu przez R. Ziółkowskiego do systemów informatycznych spółki oraz fałszowania dokumentów organów ścigania.

Nie przegap najważniejszych wiadomości
Komentarze