Sąd restrukturyzacyjny odmówił zatwierdzenia układów Ruchu z wierzycielami


Warszawski sąd restrukturyzacyjny odmówił w środę zatwierdzenia układów Ruchu z wierzycielami; uwzględnił ich zastrzeżenia m.in. ws. powołania rady wierzycieli czy dostępu do informacji. Ruch nie zgadza się z postanowieniami i zapowiada zażalenia do sądu drugiej instancji. Oprócz sieci sprzedaży, spółka posiada 13 centrów logistycznych i jeden magazyn centralny.
Sąd podzielił m.in. zastrzeżenia jednego z wierzycieli, który podnosił, że nie uwzględniono wniosku o powołanie rady wierzycieli. Mogła ona składać propozycje układowe i pełnić nadzór nad działaniami dłużnika. Mimo braku rady doszło do głosowania propozycji układowych przez zgromadzenie wierzycieli.
Według sądu zignorowanie wniosku wierzycieli decydujących o umorzeniu własnych wierzytelności, o powołanie rady przed zgromadzeniem wierzycieli naruszało ich prawa. Tym bardziej, że oddalone zostały też wszystkie wnioski o odroczenie zgromadzenia wierzycieli. Sąd podkreślił, że prawo restrukturyzacyjne ma na celu wzmocnienie praw wierzycieli, a organem ich reprezentującym jest właśnie rada wierzycieli.
"Procedowanie przyjęcia układu na zgromadzeniu pomimo wniosków o odroczenie z powodu naruszenia praw wierzycieli należało uznać za naruszenie praw uczestników tego postępowania" - powiedziała w uzasadnieniu postanowienia sędzia Kamila Wasilewska.
Inne uwzględnione zastrzeżenie dotyczyło braku możliwości zapoznania się wierzycieli z aktami sprawy przed zgromadzeniem wierzycieli. Doprowadziło do tego, że nie byli oni świadomi aktualnej oferty inwestora - PKN Orlen, ostatecznych propozycji układowych oraz nie znali aktualnego spisu wierzycieli.
"Nie wszystkie informacje, które wynikały z treści oferty były wierzycielom znane w trakcie głosowania czy przed głosowaniem" - tłumaczyła sędzia. Zwróciła uwagę, że oferta zawierała szereg warunków, które łącznie musiałby być spełnione, aby doszło do układu, oraz warunki, które anulowałyby układ. Zastrzeżono też, że transakcja i oferta nie stanowią zabezpieczenia układu, a termin ważności oferty obowiązuje do 31 grudnia 2019 r.
"Sąd nie ma pewności, że wierzyciele mieli pełną wiedzę i faktycznie mogli racjonalnie ocenić, że propozycje układowe, nad którymi głosują (...), są realne do wykonania" - tłumaczyła sędzia.
Według sądu pełna treść propozycji układowych nie została wierzycielom zaprezentowana, co oznacza, że procedura głosowania nad nimi naruszała zasadę jawności i transparentności postępowania restrukturyzacyjnego.
"Wierzyciele zostali pozbawieni podstawowej gwarancji procesowej - prawa do informacji" - oceniła sędzia. Dodała, że wierzyciele nie mieli pełnej wiedzy o treści oferty. Świadczy o tym choćby to, że po głosowaniu próbowali robić ich fotokopie.
Sąd odniósł się także do zastrzeżeń dotyczących domniemania, że układ nie byłby wykonany. Według sądu jest ryzyko, że dłużnik - wskutek różnych zdarzeń - może utracić płynność.
- 1
- 2
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.