Walka z wyłudzeniami VAT-u może mieć sens


W walce z wyłudzeniami VAT ważniejsze niż zmiany w prawie są działania prokuratury i służb specjalnych. Podatek wyłudzają bowiem zorganizowane grupy przestępcze, a luka w VAT to 30-40 mld zł rocznie - mówi ekspert ds. podatkowych z Klubu Jagiellońskiego Radosław Piekarz.
Powołanie spółki odpowiedzialnej za opracowanie systemu informatycznego, mającego pomóc w walce z wyłudzeniami VAT, zakłada ustawa, która po pracach w Senacie trafiła do prezydenta. Podstawowym celem ustawy, jak deklarowali przedstawiciele MF, jest zmniejszenie luki w VAT - różnicy między oczekiwanymi, a faktycznymi wpływami do budżetu państwa z tego podatku. W ustawie jest mowa o budowie, rozbudowie lub unowocześnieniu istniejących systemów teleinformatycznych oraz budowie systemów teleinformatycznych wspierających administrację podatkową, służbę celną i kontrolę skarbową w wykrywaniu naruszeń prawa podatkowego.
Systemy te będą wykorzystywane do przetwarzania informacji niejawnych oraz informacji zawierających tajemnice ustawowo chronione i będą służyły ochronie bezpieczeństwa finansowego państwa. Zadania te ma realizować specjalnie powołana przez Skarb Państwa spółka celowa (spółka z o.o.). Wiceminister finansów Leszek Skiba mówił, że spółka celowa ma przygotować "instrument informatyczny", który w skrócie można nazwać centralnym rejestrem faktur. Gdy rejestr zostanie zbudowany i zaimplementowany do Ministerstwa Finansów, spółka zostanie rozwiązania - zapowiedział Skiba. Według niego planowane jest to na rok 2018.
Radosław Piekarz pozytywnie ocenia wprowadzane zmiany, zwłaszcza projekt spółki celowej. "Taka formuła ma pomóc w ściągnięciu +z rynku+ najlepszych specjalistów" - wyjaśnił.
Wyraził jednak wątpliwość, czy polska administracja obecnie jest w stanie wprowadzić dobry system informatyczny, gdyż przez lata było na polu informatyzacji wiele zaniedbań, z których skutkami polskie państwo może zmagać się jeszcze długo. "Na razie nie wierzę w dobre systemy informatyczne, jeśli chodzi o Polskę, po tym, co się stało z ePUAP-em" - stwierdził.
Jednak, jego zdaniem, niezależnie od tego, samo unowocześnianie administracji i nowe rozwiązania prawne, choć to krok w dobrym kierunku, to wciąż za mało.
"Przestępstwa VAT-owskie polegają na odpowiednim wyłudzeniu zwrotu VAT. Nie są robione w taki sposób +prostacki+, lecz bardzo przemyślany. Bywa też, że +mózg+ takiej nielegalnej operacji jest daleko poza granicami Polski" - podkreślił Piekarz. "To nie jest problem przepisów podatkowych, bo przepisy w sprawie VAT są takie jak w Europie. To jest bardziej problem nie dla fiskusa, ale dla policji i służb specjalnych, jak ABW" - dodał.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.