4Buildings: Opłacalność OZE będzie rosła

Jeszcze kilka lat temu trzeba było inwestorów przekonywać do odnawialnych źródeł energii, a dziś prawie każdy rozróżnia panele fotowoltaiczne od kolektorów słonecznych. Czy dziś OZE w budownictwie się opłaca? Nad tym zastanawiali się prelegenci sesji 4Buildings „Nie szklane, lecz zielone. OZE w budownictwie XXI wieku”.
Najbardziej odnawialne źródła energii sprawdzają się w sektorze jednorodzinnym, także dzięki programowi „Mój prąd”.
– Dzisiaj należy o OZE myśleć jeszcze przed posadowieniem domu jednorodzinnego na działce. Trzeba zatem odpowiednio zaplanować okna, od strony południowej przygotować dach na panele o mocy od pięciu do sześciu kilowatów, co zajmie około 35 mkw. powierzchni. Jest to koszt rzędu 25 tys. zł. Inwestycja ta zwraca się po czterech latach – wylicza Mirosław Czarnik, prezes GPP Business Park.
Jak magazynować energię?
Jak przyznaje prezes GPP, w budynkach biurowych jest trochę gorzej. Narzędzia są, ale obciążono je zbytnią biurokracją.
– Należy osiągnąć parametr wymagany przez przepisy, czyli 45 kWh na metr kwadratowy na rok na ogrzewanie, wentylację i ciepłą wodę użytkową. W GPP Business Parku osiągnęliśmy takie wskaźniki. Jak to funkcjonuje, będziemy mogli opowiedzieć dopiero za rok – tłumaczył Mirosław Czarnik.
W GPP Business Park powstał biurowiec im. Konrada Blocha, który jest plusenergetyczny. Zastosowano w nim: trigenerację, pompy ciepła, panele fotowoltaiczne, ulepszone materiały budowlane o niższym współczynniku przenikania. Zoptymalizowano autorski system BMS poprzez usprawnienie hierarchizacji dostępnych źródeł oraz umieszczenie elementów sterujących żaluzjami, oświetleniem i wentylacją powierzchni biurowej w jednej sieci. Pozwala to na zwiększenie efektywności energetycznej i ściślejsze dopasowanie systemu do potrzeb najemców.
– Zużycie energii jest od 50 do 70 proc. mniejsze niż w każdym dzisiaj dobrze zbudowanym budynku, a komfort dla pracowników wyższy o 20 – 30 proc. Dostarczamy 35 m sześc. świeżego powietrza na każdą osobę na godzinę, podczas gdy polska norma mówi o przedziale od 20 m sześc. do 30 m sześc. – opisuje Mirosław Czarnik.
Prezes dodaje, że w budynkach biurowych ogrzewanie nie jest problemem, lecz chłodzenie. Zużycie energii na ogrzewanie jednego metra kwadratowego w budynku GPP wynosi 28kWh rocznie, z czego 24 kWh to jest odpad z trigeneracji, zatem zapłacić należy za 4 kWh. Problemem jest chłód.
– Niestety nadmiar wyprodukowanej przez nas energii trafia do energetyki zawodowej, ale nie jest to korzystne rozwiązanie. Nie opłaca się, dlatego najlepiej tak dobierać w biurowcach instalację, by wyprodukowała dokładnie tyle energii, ile budynek jej zużyje. Dzisiaj ogromnym wyzwaniem są sposoby na magazynowanie energii – wyjaśnił Mirosław Czarnik.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.