Przymierzalnia, która stylizuje? Technologia rewolucjonizuje zakupy


Sklepy stacjonarne muszą się zmienić, bo nie dostarczają klientowi odpowiednio głębokich doświadczeń. Istniejący trend - "phygital" łączy świat cyfrowy z fizycznym. Kilka firm handlowych na świecie już testuje rozwiązania takie, jak interaktywne przymierzalnie, które pomagają skompletować ubrania zaopatrzone w elektroniczną metkę, czyli tag RFID. W Polsce od lutego tego roku nad systemem pracuje LPP. Rocznie firma chce wydawać na metki 60 mln zł. Dla LPP to fundamentalny projekt. – Wdrażamy go rekordowo szybko. W Trójmieście testowo działa w trzech sklepach. Pierwsze ubrania z metkami elektronicznymi dojadą do naszego centrum logistycznego w listopadzie tego roku. Do sklepów trafią w styczniu, a od lutego 2019 r. program ma ruszyć – zapowiada Jacek Kujawa, wiceprezes LPP.
Obecnie na świecie testowane i wdrażane są różne innowacyjne rozwiązania technologiczne w sklepach. Na przykład działające w Disneylandzie self check-out czy self scanning pomagają wyeliminować problem kolejek.
Rozwiązania typu AR, czyli rozszerzonej rzeczywistości pozwalają na wizualizację produktu. Dzięki specjalnej aplikacji w salonach Chanel można przetestować różne kolory paznokci w klika minut. Podobne systemy stosuje L'Oréal i Sephora, zachęcając do wykonania kilku próbnych wirtualnych makijaży przed zakupem właściwych kosmetyków.
Kolejnym przykładem są interaktywne przymierzalnie w nowojorskim salonie marki Ralph Lauren.
– Rejestrują rzeczy, które są wnoszone do pomieszczenia dzięki temu, że ubrania są otagowane kodami RFID, czyli mają elektroniczną metkę. System pozwala m.in. łatwiej dobrać ubrania poprzez rekomendację podobnych produktów lub wyszukać rozmiar czy kolor bez angażowania asystenta. Można nawet zmienić oświetlenie, by zobaczyć jak dany kolor się prezentuje. Na koniec klient wykonuje self check-out, płaci i wychodzi z przymierzalni z wybranymi produktami – opisuje Rafał Reif, odpowiedzialny za doradztwo przedsiębiorstwom handlu detalicznego dyrektor w Accenture, firmie, która współpracuje z LPP od 16 lat.
Interaktywne przymierzalnie testowane są też przez takie firmy, jak sieć domów handlowych Bloomingdales czy Rebecca Minkoff.
– Mają jeszcze jeden ważny walor. Na podstawie ubrań wybieranych do przymiarki można uzyskać ciekawy zestaw informacji na temat tego, kto co przymierza, a co kupuje. Dane te są pomocne przy tworzeniu rekomendacji zestawów w sklepie internetowym – uważa dyrektor.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.