- Chcemy zachować tradycje stoczni i portu w Gdyni. Co prawda stocznia została zlikwidowana w tej formule, w której była, ale za to mamy świetnych inwestorów na tym terenie, którzy mogą się wspaniale rozwijać. Chcemy im pomóc i stworzyć podstawy pod to, żeby to była wizytówka nie tylko Pomorza, ale także Polski, jeśli chodzi o tereny przemysłowe - zapewnia Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Nowych inwestorów ma przyciągnąć przede wszystkim dostęp do morza, który umożliwi produkcję wielkogabarytowych elementów.
- W tej chwili w Europie są to bardzo deficytowe grunty. Mamy rozwój produkcji wielkich gabarytów. To nie są tylko wiatraki i elementy do elektrowni jądrowej, ale też elementy do różnych instalacji, platform, które są na morzu. One muszą być produkowane z dostępem do nabrzeża, ponieważ inaczej transport przez miasta, trakcje i wiadukty jest bardzo drogi - mówi prezes PSSE.
Na terenach byłej stoczni działają już m.in. prywatna stocznia Crist, Stocznia Nauta Gdynia i Energomontaż Północ Gdynia, które są również właścicielami części majątku stoczniowego. Między innymi dla nich PSSE planuje stworzenie całego zaplecza okołobiznesowego, czyli miejsc biurowych, konferencyjnych i nowoczesnych hal przemysłowych. Zaplecze biurowo-konferencyjne ma powstać jeszcze w tym roku, podobnie jak infrastruktura wodociągowa i kanalizacyjna.
- Do końca przyszłego roku wchodzi mała infrastruktura i przebudowa dróg. Do tej pory transport był w kierunku morza. Teraz, kiedy teren został podzielony na działki i mamy wielu inwestorów, potrzebny jest dostęp dla tirów. To wymaga całkowitej przebudowy dróg - wymienia Teresa Kamińska.
Dodatkowo przebudowywany będzie cały węzeł komunikacyjny, aby skomunikować teren z trasą Kwiatkowskiego oraz z autostradą A1. Żeby ułatwić pracownikom zatrudnionych na tych terenach, w planach jest również uruchomienie przystanków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Teresa Kamińska zapewnia, że wielki przemysł nie będzie jedyną działalnością prowadzoną na terenach byłej stoczni.
- Chcemy również, żeby to był bufor między terenem przemysłowym a centrum miasta. To są wspaniałe grunty, więc np. w jednej z zabytkowych hal ciepłowni, którą chcemy pięknie zrewitalizować, będzie wytwórnia filmowa, nie tylko filmów animowanych, ale już mamy zainteresowanie władz Festiwalu Filmów Fabularnych, aby tam była możliwość zainstalowania studium filmowego - wyjaśnia prezes PSSE.
I dodaje: - To jest teren prawie w centrum Gdyni i chcemy, aby on był nie tylko piękny, ale żeby się świetnie wkomponowywał w miasto.
Zakończenie całej inwestycji planowane jest na 2014 rok.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Komentarze