Czy "fuszerka" może być kosztowna dla wykonawcy robót budowlanych?


Roboty budowlane niejednokrotnie prowadzą do różnego rodzaju spornych sytuacji pomiędzy inwestorem robót budowlanych a ich wykonawcą. Często dotyczą one braku wykonania lub wadliwego wykonania umówionych prac pomimo przyjęcia przez wykonawcę wynagrodzenia w tym zakresie.
Wadliwe wykonanie umówionych robót budowlanych na rzecz inwestora może pociągać za sobą dla wykonawcy poważne konsekwencje finansowe. Niewłaściwa realizacja umówionych prac może prowadzić do sytuacji, w której w związku z występującymi wadami wykonawca będzie zmuszony do przywrócenia stanu poprzedniego lub zapłaty na rzecz inwestora odpowiedniej kwoty odszkodowania. Zdarzyć się jednak może, że wykonane prace będą na tyle wadliwe, że jedynym rozwiązaniem będzie całkowite usunięcie przedmiotu inwestycji i rozpoczęcie prac od nowa. Niewątpliwie tego typu sytuacja będzie generowała po stronie inwestora bardzo wysokie dodatkowe koszty (rozbiórka i ponowne wybudowanie przedmiotu inwestycji). Czy w takiej sytuacji inwestor będzie mógł dochodzić od wykonawcy zwrotu wszystkich wynikłych z tego tytułu kosztów? Czy inwestor najpierw będzie musiał ponieść dodatkowe koszty (np. na rozbiórkę przedmiotu inwestycji) aby następnie żądać ich zwrotu, czy też będzie mógł żądać zapłaty w tym zakresie wyłączenie na podstawie dokumentacji (tj. bez ich faktycznego poniesienia)?
Powyższe zagadnienia stały się przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 8 marca 2019 r. pod sygn. akt III CSK 106/17. Stan faktyczny tej sprawy kształtował się w następujący sposób.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU PROPERTYNEWS.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)
Nie ma jeszcze komentarzy. Twój może być pierwszy.